sobota, 4 czerwca 2011

Hello!

Co tam u was? U mnie zaiście...byłam na występie:) Wyszło mega...I nareszcie mogę jeśc i pic zimne żeczy, bo przed występem miałyśmy zakaz...Jeszcze nie ma wyników kto wygrał...Moje koleżanki są porąbane i to nawet bardzo...Niektóre z nich pojechały tylko po to żeby dostac cukierki...:P Jest tak gorąco że aż strach wychodzic z domu...A nasza kochana Pani ula kazała nam jeszcze założyc czarne sukienki...:/ A przede mną jeszcze półtorej godziny jazdy samochodem...:( Jadę na ognisko do babci która mieszka w miejscowości Cieszyn oddalonej ode mnie o prawie 100 km. Masakra...Może na pocieszenie dodam jakąś fotke...
Na zdjęciu jestem ja z moją kochaną przyjaciółką Alą...Dorę teżkocham...:*
Koniec na dzisiaj...
Miłej soboty:**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz